„Wierzymy, że Ty, o Święty Mikołaju przynosisz dobro nam i mówisz: lubię dzielić się tym, co mam. Rozdajesz nam nadzieję, by z wiarą patrzeć w dal, a miłość to największy twój dar…”
A Ty o co prosiłeś w tym roku świętego biskupa z Miry? Z wielu dziecięcych listów do św. Mikołaja płyną prośby o wymarzone zabawki, gry, słodycze, modną kurtkę czy buty, rowery, a nawet laptopy. Ale są także marzenia związane z rodziną – więcej czasu spędzanego razem i więcej beztroskiego uśmiechu. Właśnie 6 grudnia obchodzimy Mikołajki, czyli święto ku czci Świętego Mikołaja, biskupa Miry. Kim był święty, tak bardzo ukochany przez dzieci? Mikołaj wyróżniał się swoją pobożnością i dobrocią wobec bliźnich, dzielił się swoim bogactwem z wszystkimi potrzebującymi. Wiemy, że robił to jednak w taki sposób, aby nikt nie domyślał się, że to właśnie on pomaga. Święty Mikołaj zapoczątkował zwyczaj bezinteresownego obdarowywania innych prezentami. A my, skoro jesteśmy spadkobiercami św. Mikołaja, to także chętnie przygotowujemy prezenty dla najbliższej rodziny oraz kolegów i koleżanek z klasy. Od samego rana we wtorek, 6 grudnia, w mokrzeszowskim Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego, w Warsztacie Terapii Zajęciowej i w Szkole Podstawowej wyczuwało się stan pełnego oczekiwania, niespodzianki, zabiegania. Jest!!!! Św. Mikołaj – dostojny, poważny biskup z mitrą na głowie i pastorałem w dłoni. Kolorowe woreczki pełne smakołyków, drobne upominki, prezenty kupione i samodzielnie przygotowane szeleściły w każdej klasie odwiedzanej przez Świętego i Jego pomocników. Młodsze dzieci chętnie przed gośćmi śpiewały czy recytowały wierszyki o Świętym, starsze mówiły o swoich pasjach i sukcesach, a najstarsze już zapewne niejednokrotnie same były „Świętymi Mikołajami”– takimi, którzy mieszkają zaraz obok i jednym dobrym uczynkiem, jednym uśmiechem zmieniają czyjś dzień na lepszy. Pamiętajmy, że każdy z nas może być Świętym Mikołajem!