Po czym można rozpoznać lato? (po pogodzie, temperaturze, dojrzewających roślinach, kończącym się roku szkolnym itp.). Przychodzi czas zbiorów tego, co dojrzało. Pytamy, czym są żniwa? Żniwa to czas zebrania tego, co zasiano, nad czym pracowano i radości z tych zbiorów. Podobnie w dzisiejszej Ewangelii, gdzie Pan Jezus zbiera niejako pierwszy owoc swojej nauki, a więc wybiera dwunastu spośród uczniów, którzy Mu towarzyszyli i nazywa ich apostołami. Gdy czytamy imiona Dwunastu Apostołów, z jednej strony uderza prostota, lakoniczność – krótkie imiona, zawierające najwyżej jedno określenie, ale z drugiej – każde imię to przeogromne bogactwo, historia życia, relacje, różne charaktery. Słowo apostoł oznacza osobę posłaną. A więc oni wszyscy, choć bardzo się od siebie różnią, stanowią jedną wspólnotę z Jezusem, to On ich połączył i to On sprawił, że wszyscy mają ten sam cel – są posłani. Ta różnorodność uczniów w Kościele powinna i nas cieszyć. Każdy człowiek dobrej woli może odnaleźć w nim swoje miejsce. Dziś wam przedstawię apostoła XXI wieku, kandydatkę na ołtarze – Helenę Kmieć. Grała na gitarze, śpiewała i jeździła na misje. Była pogodna, lubiąca zabawę i bycie z ludźmi. W styczniu 2017 roku została zamordowana w Boliwii podczas napadu na placówkę misyjną, w której służyła. Jezus powiedział: „Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Wcale nie nakazuje biegać, szukać robotników, lecz każe po prostu prosić. A zatem, niech ta dzisiejsza Ewangelia uświadomi nam po raz kolejny, że trzeba co dnia modlić się. Nie zapomnijcie podczas wakacji o Mszy św. i modlitwie – mówił ksiądz Marcin w kazaniu na niedzielnej Mszy św. z udziałem dzieci.