Koniec roku to czas podsumowań. Szczególnym momentem do uczynienia tego w Kościele są nieszpory. Pragniemy dziękować dobremu Bogu za wszelkie łaski, a mamy za co dziękować – za zakończony czas pandemii, za pokój w naszej ojczyźnie, za dar sakramentów, szczególnie: Chrztu, Pierwszej Komunii Świętej i Mszy Świętej. Pragniemy też przepraszać za to, co było złe, może właśnie za to, że nie umieliśmy wypracować pokoju w naszych sercach, że nie umieliśmy o niego zadbać. Za zaniedbane Msze św., lekceważenie dnia Pańskiego, za gniew i nienawiść w rodzinie i sąsiedztwie, za pijaństwo w rodzinach, za zniszczone sumienia, wszelką nieuczciwość, za lenistwo, za złe obyczaje. Pochyl się, Panie, nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, naucz zwyciężać wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom doświadczyć Twojego miłosierdzia. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i świata całego.