Dzisiejszy dzień zaczęliśmy od zjedzenia pysznego śniadania, by z nowymi siłami ruszyć na Gòrę Żar. Na szczyt wjechaliśmy kolejką, podziwiając piękno okolicy. Gdy byliśmy na miejscu, oczom naszym ukazał się cudowny widok gór, który zapierał dech w piersiach. W dole rozpościerało się Jezioro Żywieckie. Dopisała nam wyśmienita, słoneczna pogoda, odpowiednia do sesji zdjęciowych. Następnie udaliśmy się do XVI- wiecznego kościoła p.w. Św. Katarzyny w Cięcinie. Podczas mszy św. Ksiądz Marcin nawiązał do naszego hasła, zwracając uwagę na kolejną literę. “G”, jak GOTOWOŚĆ do niesienia pomocy innym. W godzinach poobiednich uczestniczyliśmy w różnych zajeciach. Byliśmy podzieleni na trzy grupy. Pierwsza – przygotowywała duszoki, na które składały się: kapusta, marchewka, cebula, ziemniaki i kiełbasa. Wszystkie składniki na koniec przyprawiliśmy i wrzuciliśmy do małego kotła, który potem umieściliśmy nad ogniskiem. W ramach warsztatów wykonaliśmy kule dla ptaków ze smalcu i nasion. Zawiesiliśmy je na pobliskich drzewach. Część z nas odbyła przeszkolenie z pierwszej pomocy. Każdy chętny mógł przećwiczyć na fantomie umiejętność udzielenia pomocy poszkodowanemu. Ostatnia grupa zajmowała się opracowywaniem piramidy zdrowego żywienia razem z panią pielęgniarką. Wieczorem wszyscy wspólnie zjedliśmy kolację, połączoną z pieczeniem kiełbasek na ognisku. Na koniec dnia czekała na nas niespodzianka w wykonaniu regionalnej grupy kolędniczej. Zawitali do nas przebierańcy, którzy pokazali widowisko muzyczne pt.,,Dziady”. Wśród nas obecny był wójt Węgierskiej Górki, który powitał uczestników zimowiska, opowiadając o miejscowości. Po występie degustowaliśmy przygotowane wcześniej duszoki – potrawę, z której słynie region. A jutro… feryjnych atrakcji ciąg dalszy.